Patron szkoły
Stachoń Bolesław Feliks
Urodził się 18 maja 1897 roku w Woli Wadowskiej w majątku Kądzielnia (obecnie w granicach Wierzchowin). Był synem Wojciecha i Honoraty z domu Dobrowolskiej. Jego ojciec sprawował funkcję zarządcy posiadłości dworskich, a także czerpał dochody z własnego majątku, jaki posiadał w pobliskim Smykowie. Matka zajmowała się obowiązkami domowymi i wychowaniem dzieci. Bolesław miał troje rodzeństwa. Najstarsza siostra Karolina, młodsza Władysława i najmłodsza Marysia. Dzieci Stachoniów wiadomości w zakresie szkoły powszechnej zdobywały w domu pod okiem rodziców. W 1911 roku Stachoniowie zamieszkali kolejno w Ropczycach i Żyrakowie. Bolesław Stachoń szkołę średnią ukończył w Dębicy w 1915 roku i rozpoczął studia w Politechnice Lwowskiej jednak natychmiast został powołany do armii austriackiej. W październiku 1917 roku otrzymuje awans na stopień podporucznika, a w listopadzie 1918 roku po powrocie do Polski organizuje w Dębicy kompanię karabinów maszynowych i wyrusza do Przemyśla. Bierze czynny udział w kampanii wojennej na Wschodzie w 1920 roku. Walczy z Ukraińcami pod Lwowem, Kijowem, Przemyślem, pod Płońskiem zostaje ranny. Za bohaterską postawę w czasie zwycięskich bitew zostaje odznaczony srebrnym orderem wojskowym Virtuti Militari 5 klasy, a także awansowany do stopnia porucznika. W 1921 roku ukończył Wydział Budowy Maszyn Lwowskiej Politechniki i otrzymał skierowanie do Niższej Szkoły Pilotażu w Bydgoszczy a następnie ukończył Wyższą Szkołę Pilotażu w Grudziądzu gdzie gruntownie poznawał tajniki lotnictwa. W październiku 1922 roku został oficjalnie przeniesiony z piechoty do 2 Pułku Lotniczego w Krakowie. W 1922 roku Bolesława Stachonia dotknęły dwie tragedie: śmierć siostrzyczki Marysi i ojca. Każdego roku w Dzień Zaduszny przelatywał nad cmentarzem w Straszęcinie i z niezawodną precyzją zrzucał kwiaty na grób ojca i siostrzyczki dając dowód ich pamięci. Od lutego 1922 roku dowodził 6 Eskadrą Wywiadowczą, wkrótce jednak powierzono mu stanowisko oblatywacza wyremontowanych samolotów w Centralnych Warsztatach Lotniczych w Warszawie. W latach 1925 – 1926 wchodził w skład Polskiej Misji Wojskowej Zakupu Samolotów w Paryżu. Dokonując oblotu zakupionych samolotów w maju 1926 roku ustanowił rekord wznoszenia 6000m w 14min 38s na samolocie myśliwskim Spad 61. 1 stycznia 1927 roku został awansowany do stopnia majora i otrzymał przydział do 6 Pułku Lotniczego we Lwowie. W 1928 roku został przeniesiony na stanowisko wykładowcy w Centrum Szkolenia Podoficerów w Bydgoszczy, a w 1929 roku został komendantem Lotniczej Szkoły Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu, kładąc duże zasługi w podniesienie poziomu szkolenia pilotów myśliwskich oraz dla rozwoju szkoły. W roku 1932 skierowano go do wojskowej służby dyplomatycznej i powierzono mu stanowisko szefa polskiej misji lotniczej w Moskwie, które pełnił do kwietnia 1936 roku. W latach 1933 – 1935 położył duże zasługi dla rozwoju szybownictwa w Polsce: przetłumaczył z niemieckiego „Praktyczny podręcznik pilota szybowcowego” a po uzyskaniu przeszkolenia w pilotażu szybowcowym ustalił dwa krajowe rekordy szybowcowe wysokości. 1 stycznia 1934 roku został awansowany do stopnia podpułkownika. W Anglii uzyskał przeszkolenie stając się pierwszym polskim pilotem wiatrakowców, a w 1935 roku wydał książkę o wiatrakowcach. W maju 1936 roku został mianowany Komendantem Wyższej Szkoły Lotniczej w Grudziądzu i dowódcą 4 pułku lotniczego w Toruniu. 19 marca 1939 roku zostaje awansowany do stopnia pułkownika i pod fałszywym nazwiskiem wysłany z misją szpiegowską do Niemiec, ale po rozpoznaniu wysłany do kraju. W sierpniu 1939 roku został mianowany dowódcą lotnictwa Armii Pomorze w skład, której wchodziły: 141 i 142 eskadry. We wrześniu kierował działalnością bojową podległych mu jednostek a następnie ewakuacją do Rumunii. W jego lotnictwie odnosili zwycięstwa kpt. Florian Laskowski, por. Marian Pisarek, ppor. Stanisław Skalski. Ogółem piloci Armii Pomorze strącili ponad 20 samolotów nieprzyjaciela. W listopadzie sprowadził z Polski na Zachód żonę Jadwigę i syna Zygmunta urodzonego w 1927 roku. Ewakuowany do Rumunii zajmował się organizowaniem przerzutu polskich lotników do Francji. Z Francji został wysłany do Anglii gdzie już w grudniu objął dowództwo Ośrodka Szkolenia Ochotniczej Rezerwy na uchodźstwie RAF w Eastchurch włączonego w maju 1940 roku do Centrum wyszkolenia Lotniczego Polskich Sił Powietrznych w Blackpool. W lipcu 1940 roku został komendantem RAF lotniska Swinderby, która była bazą polskich dywizjonów bombowych 300 i 301 oraz 304 i 305. Dywizjony te zostały skompletowane z personelu przybyłego z Francji do Ośrodka w Eastchurch. Załogi szkolono w dwóch grupach: pilotów na lotnisku Redhill a obserwatorów i strzelców w Eastchurch. W kwietniu przeniesiono je do Hweknal i przystąpiono do ich zgrywania. Właściwe szkolenie bojowe już uformowane dywizjony kontynuowały na lotnisku Bramcote. W marcu 1940 roku w Eastchurch pułkownik Bolesław Stachoń przyczynił się do powstania czasopisma żołnierskiego ”Wiadomości ze świata” przekształconego później w tygodnik ”Skrzydła” Na własną prośbę przeszedł przeszkolenie na samolotach typu Wellington na lotnisku w Bramcote i uzyskał zgodę od władz brytyjskich na wykonywanie lotów bojowych w charakterze drugiego pilota. 23 marca 1941 roku dywizjony bliźniacze 300 – 301 pod komendą pułkownika pilota Bolesława Stachonia bombardowały główną kwaterę Hitlera w Berlinie. W nocy z 3 na 4 lipca 1941 roku płk Bolesław Stachoń, wystartował na bombowcu typu Vickers Wellington numer R – 1492 jako drugi pilot w załodze samolotu z 301 Dywizjonu Bombowego Ziemi Pomorskiej. Angielski samolot Wellington lecący kursem na Bremę położoną w Dolnej Saksonii, został wcześniej strącony nad terytorium Holandii w okolicach miasta Breda. Ocalało pięciu członków załogi, którzy trafili do niewoli, ale przeżyli wojnę jedynie pułkownik Bolesław Stachoń zginął bohaterską śmiercią lotnika. Początkowo został pochowany na wojskowym cmentarzu w Holandii, a od 1962 roku spoczywa na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie. Naczelny Wódz gen. Władysław Anders rozkazem z dnia 1 stycznia 1964 roku awansował pułkownika Bolesława Feliksa Stachonia na stopień generała brygady.